niedziela 30 czerwca 2019

Tak, to dzisiaj – blogowi stuknęło osiemnaście lat. Możecie mnie pomiziać 😉

30 czerwca 2001 roku dokonałem PIERWSZEGO WPISU i dalej już poleciało. Wtedy byłem w miarę młodym tatusiem z czworgiem synów – wszak Zuzia rodziła się już „na blogu”. Dziś Zuzia ma siedemnaście lat a ja mam dwoje wnuków 🙂 Jestem zupełnie inny od gościa, którym wtedy byłem. Ale cóż – życie to proces i blog jakoś temu procesowi towarzyszył.Chociaż, powiedzmy sobie szczerze -tego jakim jestem i co naprawdę myślę łatwiej było dowiedzieć się wtedy niż dzisiaj. Było tu wszystko – radości i smutki, sukcesy i życiowe fikołki, czasy najtrudniejsze ale i najlepsze . Może najlepsze chwile ma blog za sobą, i dziś jako „nastolatek” jest nieregularny i humorzasty, ale cóż – życie przed nami.

Co było najważniejsze? Trz rzeczy: 1. poznałem realnie i wirtualnie pokrewne dusze – ludzi „od tej samej małpy”, nadających na podobnych falach- o to coraz trudniej w dzisiejszym świecie 2. w tak zwanych „trudnych czasach”, które na szczęście już minęły blog pozwalał mi jakoś trzymać się w pionie – może dlatego, że mogłem „wywnętrzyć” się na bieżąco i dostać trochę wsparcia? Pewnie psycholog by mógł tu coś mądrego powiedzieć 3. blog był swoistą kroniką – wiele z historii tu opisanych uciekloby w niepamięć – a tak możemy do nich wracać, co czasami czynimy – do dziecięcych powiedzonek, rodzinnych podróży, różnych ciekawych historyjek, miejsc, klimatów, sytuacji.

Dziś już nie wywnętrzam się tak ochoczo jak kiedyś (chyba najepsze czasy były wtedy gdy byłem totalnie anonimowy) – zreszt blogosfera jest teś czymś zupełnie innym. Wtedy byliśmy bandą narwanych pamiętnikarzy, którzy piszą o swoim życiu w sieci, czytają siebie nawzajem i tworzą specyficzny krąg. Dziś jeszcze można znaleźć w sieci takie miejsca i  klimaty, jeśli dobrze poszukać.

Wbrew powtarzającym się pogłoskom o śmierci blogosfery ja tam nie zamierzam przestawać. Może teraz jest blogowy dół i notek mniej mniej, ale przecież życie przed nami, wszak mamy dopiero osiemnaście lat. 🙂

cytat na dziś – ze starej poezji hiszpańskiej:

No hay camino, se hace camino al andar

Nie ma drogi, tworzysz ją ze swoich kroków

44 uwagi do wpisu “niedziela 30 czerwca 2019

  1. Gratulacje. Poważny jubileusz 🙂 kawał czasu i faktycznie Twój blog to skarbnica zdarzeń i klimatów. Taka przyjazna przestrzeń dla wizytujących. Dobrze było Cię czytać od… nie pamiętam kiedy. Czy blogosfera zamiera? trochę tak jeśli chodzi o czytaczy i komentatorów. Ale czy to przeszkoda, żeby utrwalać ? Zrobi się z tego super materiał do publikacji -cenna jak album ze zdjęciami. Nawet gdy prądu zabraknie, media się zmienią, będzie na półce. Ja tak zamierzam zrobić z moimi zapiskami. Pozdrawiam !

    Polubienie

    • Klarko rzeczywiście, choć starych i dobrych blogów jest trochę w sieci (mniemam , że stare i niedobre nie mają racji bytui blog jeśli jest stary , to musi być dobry) 🙂
      Najstarszy jaki znam wciąż regulaarnie prowadzi Bart Pogoda – niezmiennie od września 2000 roku!

      Polubienie

  2. Pełnoletni, dojrzały, pozwalajacy sledzic zmiany jakie zachodziły w pogladach, i sposobie reagowania na otaczający nas świat.
    Życzę wielu pomysłów na kolejne notki i satysfakcji z pisania

    Polubione przez 1 osoba

    • Dzięki Tatulu! Rzeczywiście wiele się zmieniło, chociaż ostatnio mam pewne trudności z pisaniem wprost o tym, co myślę naprawdę… a zmiany zaszły u mnie ogromne również w poglądach fundamentalnych. Ale może kiedyś ten korek wystrzeli i wtedy wszyscy się zdziwią? 😉

      Polubienie

  3. Cieszę się, że udało nam się spotkać tutaj i w realu. Liczę na kolejne spotkania. Gdziekolwiek. Nadal dobrze się Ciebie czyta. Szczęścia życzę.

    Polubienie

    • ja również, Kasiu! co prawda forum, na którym się poznaliśmy leży i się nie rusza, i zlotów pewnie nie będzie, ale gdy mnie tylko poślą w Wasze tereny -dam znać ! 🙂

      Polubienie

  4. Do miziania, proszę Autora, z całego kolektywu najlepszy jest jednak Bengalski.
    Dalszych lat życzymy, i żeby nie brakowało historii do opowiadania na blogu oraz czasu na snucie tych cybergawęd.

    Polubienie

  5. NO I NIEUCHRONNIE DOSZEDŁ DO PEŁNOLETNOŚCI !!!
    brawa gratulacje i blogowy dowód osobisty ! Podziwiam Dudi ! ja to dzierlatka przy Tobie 🙂
    mam nadzieję, że zaliczysz mnie do osobników od tej samej małpy, wprawedzie malinowa ale pokrewna ze mnie dusza

    Polubienie

  6. Gratulacje z całego serca Dudi! Tyle wytrwałości, ciepła, wspomnień zaklętych na jednej stronce w ciągu osiemnastu lat. Aż się łezka w oku kręci.

    Wydaję mi się, że mamy całkiem podobne spojrzenie na ten temat. Ja też kiedyś byłem zupełnie inny i blogosfera także była jakimś takim bardziej kolorowym, bardziej żywym miejscem…albo może to tylko moje wrażenie? Jedno jest pewne – to kawał czasu i życia. Naprawdę podziwiam Twój zapał i wytrwałość.

    Mojej Polance już niewiele brakuje do pełnoletności 😀

    Pisz, proszę Cię, jak najdłużej. Uwielbiam tu zagladać – zieleń to chyba mój ulubiony kolor, a tu u Ciebie jest zawsze tak spokojnie, przyjemnie i kojąco 🙂 Wszystkiego Najlepszego dla Bloga Tego oraz Twórcy Jego!

    Polubienie

    • Dzięki Celcie drogi za ciepłe słowa -co prawda z zapałem i wytrwałością to różnie bywa ostatnio, ale włośnie! – żywa i kolorowa blogosfera niech nie będzie tylko wspomnieniem – tego sobie życzmy, po po troszę to od nas zależy! Uściski!

      Polubione przez 1 osoba

  7. Gratulacje i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!:))))
    No powiem Ci, że 18 lat to jest coś w blogosferze. Jesteś taki blogowy piernik:)))
    Masz rację, kiedyś blogosfera była inna, nasze oczekiwania od blogosfery też inne. Jeśli rzeczywiście jej schyłek jest bliski, to będzie mi bardzo bardzo smutno. Nie mam parcia na szkło, mimo że kilka razy o tym myślałam. Wolę ułożyć sobie myśli w głowie i je zapisać, nie wiem, czy udałoby mi się tak gadać z sensem:-) Pozdrawiam serdecznie!

    Polubienie

  8. przybij piątkę ja o ile się nie mylę od 5 lipca….;)))
    Oj działo się wtedy,oj działo….
    Mój bloguś usycha,twój jednak jakoś daje radę.Kolejnej osiemnastki życzę;)

    Polubienie

  9. Osiemnastka – pierwsza młodość, a w kolejce czeka druga i trzecia. Te nasze młodości są takie wyjątkowe, więc niech trwają. Są blogi, które przynoszą ład, spokój, wartości i pełne są miłości do ludzi i świata. Twój blog do nich należy.
    Serdeczności zasyłam

    Polubione przez 1 osoba

  10. W zasadzie to powinniście z Tuv urządzić jakieś balety, bo jej jutro strzela pełnoletniość! 😀
    I następnej osiemnastki teraz oczekiwać! 😀

    Polubienie

    • przecież balety dopiero co były, a nawet się na nich pojawiłem 😉

      daj Boże kolejną osiemnastkę, czy wtedy jeszcze będą blogi??

      Polubienie

  11. Głaskać nie będę, bo co na to powiedziałaby Twoja połowica, ale życzenia co najmniej kilku takich jubileuszy, składam szczerze. Pozdrawiam.

    Polubienie

    • Dziękuję Iwono, no dwudziestka może jeszcze będzie, trzydziestka może? zobaczymy, oby wytrwałości starczyło i pomysły się jakieś jawiły na horyzoncie 🙂

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Iwona Zmyslona Anuluj pisanie odpowiedzi